Świat sesji RPG, taki, że każdy wielbiciel sesji może tu wejść.
Riodrian zabrał ekwipunek krasnoludowi, odciął jego głowę i wsadził do plecaka. Zawrócił do miasta.
Ostatnio edytowany przez Riodrian (2009-01-17 19:40:03)
Offline
- I jak polowanie się udało?- odrzekł strażnik gdy Riodrian niedługo doszedł do bramy.
Offline
- Co najwyżej możemy zastosować handel wymienny, bo sądzę po panu że ma pan jakąś biżuterie.
Offline
- Mogę Ci dać ten złoty pierścień lokalnej roboty(+1 poziom charyzmy)
Offline
Ok, mnie pasuje. Daje swój srebrny pierścień, zabiera ten złoty i zakłada go na wskazujący palec prawej ręki.
Offline
- Miłego dnia
//edytuj kartę
Offline
Koło bramy zauważyłeś znikającą za rogiem krasnoludzką kitę.
Offline
Zauważasz krasnoluda w łachmanach i dwójkę małych (nawet jak na krasnoludy) dzieci. Herold powtarza znów:
-Kto zabiję krasnoluda tego czeka 250 szt.złota.
Offline
W Kubbozie zaczęły kłócić się sumienie i chciwy człowiek, który tylko chce kasy. Gdyby chociaż krasnolud był bogaty, to by to zrobił prosto, by tylko powiedział "Dawaj 300 szt. złota". Ale co zrobić z biedakiem, który w dodatku miał dwoje dzieci. Postawiony był przed nim wybór: Zabić ich wszystkich i zarobić 750 szt. złota, czy ich zostawić? Zabić czy zostawić? Zabić czy zostawić? Zabić czy zostawić? Kubboz nie wytrzymał, zaczął uciekać, jakby nic się nic się nie stało i krzyczał na przemian K***a! i Ja pier****!.
Offline